Wysłany:
2013-09-20, 18:42
, ID:
2521253
26
Zgłoś
W pewnej spółce prezesi postanowili zatrudnić asystentkę zarządu. Oprócz stosownych kwalifikacji musiała mieć również parametry wizualne jasno określone : 180 cm
wzrostu, długie nogi, piękne piersi, blondynka, itd… Po rozmowach
kwalifikacyjnych, pozostała im jedna kandydatka spełniająca te wymogi. Zadali jej pytanie:
- Jakie są Pani oczekiwania finansowe?
- 12 tysięcy złotych.
- Co? U nas 6 tysięcy zarabia główny księgowy!
- To ruchajcie księgowego…