Obywatelskie zatrzymanie małżeństwa

Janusz "Szeryf" Taksówkarz zatrzymuje... a, sami zobaczcie!



Znalezione na YT.

uber ma tylko jeden minus - odkąd kierowcy muszą mieć działalność gospodarczą to jest dużo mniej dostępnych samochodów i często są zwiększone stawki

Ciekawe dlaczego zwiekszaja ceny, zaraz beda jezdzic drozej niz taksowki, bo dodatkowo musza za kazdy kurs 20-30% odpalic jakiemus zydowi i to mi sie najbardziej nie podoba.

Magik 2501 - Ja bym do ubera nie wsiadł z prostej przyczyny. Brak ubezpieczenia w razie wypadku. W sądzie nie masz później praktycznie żadnych praw dlatego pierdole nie będę żydził żeby zaoszczędzić kurwa 20 groszy na kilometrze a w razie czego płacić w chuj na leczenie. Tyle w temacie.

Oooo widzę, że taksiarz się ujawnił (madufo).
Osobiście by robić to co robię teraz zawodowo musiałem ukończyć studia wyższe i zdać państwowy egzamin i... kilka lat temu Gowin uwolnił m.in. mój zawód.
Do głowy mi nie przyszło by z tego powodu płakać jak pedał czy niszczyć konkurencyjne firmy. Trzeba swoje robić dalej tylko jeszcze lepiej.
I tak jak pisałem kiedyś - taksówkarze to debile - zamiast walczyć z jakimś komunistycznymi zbędnymi licencjami - walczą z uberem hahahaha. No ale co od debili wymagać?
Po drugie: narzekanie, że uberowcym mają taniej bo nie muszą płacić podatków. Dawno nieaktualne - muszą mieć działalności i UWAGA to ZDZIWI złotówy - 100% obrotu opodatkowują, bo idzie to wszystko przez konto. A złotówy - jeżdżę dwa razy do roku i za każdym razem kurwa taksometr nie włączony.
Dodam, że z uberem nigdy nie jechałem bo na dwa razy w roku nie będę się pierdolił z jakąś aplikacją.
Ale za każdym razem byłem prawie pewny, że taksiarz mieszka w jakimś familoku bez bieżącej wody - bo kurwa zapach w aucie był średnio akceptowalny... a samochód już był dawno pełnoletni.

Chuj w dupę złotówom które pierdolą o nieuczciwej konkurencji. Bardzo dobrze barany jebane, ze teraz was dymają bez mydła tak jak przez lata dymaliście swoich pasażerów. Dekady pracowaliście na to że teraz społeczeństwo wybiera Ubera i to nie tylko dlatego że są tańsi.

Magik 2501 - Ja bym do ubera nie wsiadł z prostej przyczyny. Brak ubezpieczenia w razie wypadku. W sądzie nie masz później praktycznie żadnych praw dlatego pierdole nie będę żydził żeby zaoszczędzić kurwa 20 groszy na kilometrze a w razie czego płacić w chuj na leczenie. Tyle w temacie.

Coś za coś, taniej albo bezpieczniej. "Chcę mieć wybór" - to ostatnio bardzo modne hasło

Wydaję mi się że ujęcie obywatelskie było w tym przypadku bezprawne, były tam kamery więc można było zidentyfikować potencjalnego sprawcę przestępstwa po tablicach, a ujęcia można dokonywać tylko jak istnieje ryzyko że sprawca ukryje się lub nie będzie można ustalić jego tożsamości. Inną kwestia jest udowodnienie potem przestępstwa ale to inna kwestia, cała sprawa jest dyskusyjna i bym się skonsultował z prawnikiem bo jest nagranie, po czym pozwałbym taksówkarza i próbował uzyskać odszkodowania nawet na drodze cywilnej za niesłuszne ograniczenie mojej wolności.

Parę kwestii formalnych, o których warto wiedzieć:
1) Ujęcia obywatelskiego można dokonać w przypadku PRZESTĘPSTWA (NIE WYKROCZENIA) - wykładnia dopuszcza także w przypadku uzasadnionego podejrzenia przestępstwa. Czyli na przykład możemy zatrzymać złodzieja bez zastanawiania się czy ukradł za 250zł czy nie. W tym przypadku nie doszło do przestępstwa (najwyżej wykroczenia), na dodatek złotówa miał możliwość ustalenia tożsamości domniemanych sprawców - nr tablic.

Warto o tym wiedzieć, że nie możemy ująć np kogoś kto naśmieci na chodnik.

2) Złotówa popełnił przestępstwo z art 189 KK - "K to pozbawia człowieka wolności" - 3 mce do 5 lat.

3) Małżeństwo powinno złożyć ustne zawiadomienie o przestępstwie i nie dać się odsyłać policjantowi na komisariat. Obiowiązek przyjęcia zawiadomienia ma każdy policjant na służbie. Oczywiście później pewnie będą wezwani na komisariat.

Magik 2501 - Ja bym do ubera nie wsiadł z prostej przyczyny. Brak ubezpieczenia w razie wypadku. W sądzie nie masz później praktycznie żadnych praw dlatego pierdole nie będę żydził żeby zaoszczędzić kurwa 20 groszy na kilometrze a w razie czego płacić w chuj na leczenie. Tyle w temacie.

Bzdury. Leczenie masz zapewnione w ramach powszechnej opieki zdrowotnej, jeśli tylko płacisz składki na NFZ (albo jesteś ubezpieczony jako członek rodziny). W razie wypadku w Uberze nie dostaniesz tak zwanego NW - które zazwyczaj wynosi 50.000 zł. Jeśli np będziesz miał złamane obie nogi to oczywiście leczenie będziesz miał za free a w taksówce dostaniesz 20% (ocena szkody na osobie) *50.000 = 10.000 PLN. No faktycznie majątek.

OC możesz nadal dochodzić na osobie kierowcy jeśli to kierowca Ubera był sprawcą a ty pasażerem. Tyle że roszczenie nie będzie pokryte z jego ubezpieczenia, czyli po prostu może nie mieć z czego zapłacić.

A teraz zastanów się - ile widziałeś w życiu poważnych wypadków z udziałem taksówek? W ogóle w mieście szansa na poważny wypadek jest nikła - ze względu na prędkości i duży ruch.

Argument o ubezpieczeniu jest kompletnie z dupy.

Łódź Kaliska moje miasto nie masię czym chwali

@up no Łódż kurwa

@gregor40

Jeszcze pozostaje kwestia jak w takim wypadku wyciągnąć dane personalne sprawcy przestępstwa, czyli złotówy, w celu założenia sprawy w Sądzie o wypłacenie odszkodowania za niesłuszne ograniczenie wolności osobistej. Policjanta poprosić żeby ich wylegitymował i podał dane? Chyba to nie wypali...

@kenzol

Jeśli brałeś udział w wypadku w ktorym ktokolwiek zostal poszkodowany to sprawa idzie do sądy z urzędu. A w piśmie które dostaniesz będzie wszystko o wszystkich. Nawet jakim autem jeździ, jakie i gdzie ma mieszkanie.

Piwo za ten pocisk na SB.

Zawsze mam radochę, jak w jakikolwiek sposób utrudnię przejazd złotówie (zajechanie drogi, niewpuszczenie, celowe spowalnianie itp.). Jestem przykładnym kierowcą, szanuję innych uczestników ruchu i staram się "pomagać" na drodze, ale jak widzę złotówę to mi się kurwa nóż w kieszeni otwiera i jakoś tak automatycznie ich wkurwiam

Uber nieuczciwy! Uber KRADNIE!!
KRADNIE, bo jest tańszy! KRADNIE, bo te pieniądze powinny być MOJE!
Nie ma licencji, a można jeździć tylko z licencją!
ZŁO-DZIE-JE! ZŁO-DZIE-JE!

Złotowy krzyczą, że to nieuczciwe, bo bez licencji. No tak, ale ja, jako pasażer, wiem, że oni licencji nie mają. I że kierowca może być dałnem. Ale DOBROWOLNIE się na to godzę.
Cejrowski fajnie opowiadał jak jest w Ameryce Południowej. Jest sobie knajpa, która ma certyfikat sanepidu i obok jest taka bez tego certyfikatu. W pierwszej danie A kosztuje np. 15 dolarów, a w tej drugiej 4,50 dolara. Twój wybór. I to jest wolność!

ok, ale ty płacisz za leczenie lub pogrzeb 100%. ale to nadal twój wybór...

Gdyby UBER był polską firmą, założoną w Polsce i działającą tylko w naszym kraju, to już dawno by go nie było. Ale że to jest amerykańska korporacja, działająca na całym świecie prawie, to nasi mogą ich tylko połechtać w dzyndzelek