Wysłany:
2024-05-24, 19:48
, ID:
6677154
Zgłoś
Wszystko wskazuje na to, że murzyn wszedł do sektora, gdzie ćwiczą biali. I tak miał szczęście, że trafił na takiego łaskawego policjanta, bo przecież oprócz paralizatora, miał również pistolet.
Batożenie i sto pięćdziesiąt razów powinno murzynowi wyjść na dobre.