Szywski_Snb napisał/a:
Tak samo zrobiłem na budowie z pianką do mocowania styropianu ocieplającego budynek. Piankę rozrzuciło na terenie o średnicy mniej więcej 8-10 metrów i wyglądało to tak, jakby ktoś wywalił kilkanaście wiader z bitą śmietaną. Gdy przyszedł szef i to zobaczył jakoś go to nie wzruszyło (spoko gościu). Fajna rozrywka gdy jest nuda w robocie.
Jak ja kiedyś robiłem na budowie, to za coś takiego kierownik by mnie chyba wyjebał. Piankę żydził jakby to było złoto. Po każdą puszkę trzeba było iść do niego i tłumaczyć się, czemu nie udało się uszczelnić całego budynku jedną. Że pistolet był jeden na bodajże 3 ekipy nawet nie wspomnę. A firma w chuj duża, kilkanaście inwestycji równocześnie.