Do wszystkich osób krytykujących, czyli na chwilę obecną całego Sadistica i Pudelka: Ta wiata przystankowa, błędnie jest interpretowana przez Was jako osłona osób oczekujących na autobus, to przestrzeń reklamowa na której będzie zarabiać miasto. Gdyby nie ta dodatkowa przestrzeń, to miasto nie zmieniałoby w takich miejscach zwykłych słupów przystankowych. Na tym chodniku nie ma miejsca na ławkę, pamiętajcie, że oprócz przystanku, ludzie muszą tam przejść, dzieci na rowerach jeżdżą i ci wszyscy użytkownicy muszą znaleźć sobie miejsce na tym wąskim skrawku. Pytanie, czy warto było zmieniać za takie pieniądze przystanki? Nie mi oceniać, nie wiem jakie pieniądze z reklam, będą w stanie uzyskać w przyszłości ale rozumiem, że dla miasta to inwestycja.
A wystarczy wpisać w google, zamiast uwierzyć TVP, żeby dowiedzieć się, że instalacja nie składa się z samej wiaty, tylko jeszcze nie jest to skończona. Mają tam też być zamontowane nowe ławki, kosz na śmieci i przede wszystkim oświetlenie, które stanowi największy koszt ze względu na przyłącza. Sama wiata kosztuje około 15 tys. zł. (średnio, bo większość wiat z inwestycji ma większe zadaszenia). Wystarczy również wpisać w google, żeby się dowiedzieć, że ta akurat jest wyjątkowa ze względu na trudności w tej lokalizacji, a inne będą miały głębokość daszku 100, lub 140 cm. Nie da się tam postawić wiaty dalej od drogi - na tym błotku z tyłu ze względu na to, że przebiega tam sieć gazowa i koszty przebudowy byłyby wysokie.
Wiatę za 15 tys. zł. pewnie dałoby się postawić taniej, bo w końcu to tylko trochę metalu i szkła, ale szyby muszą spełniać określone parametry (pewna odporność na uszkodzenia, zmywalność, czy rozpadanie się w drobne kawałeczki, żeby nikogo na przystanku nie zabiła). Trzeba również zapłacić za robociznę, która obejmuje rozkopanie chodnika, zrobienie jakiegoś fundamentu, ponowne ułożenie chodnika.
Dlatego właśnie zajmują się tym ludzie, którzy mają o tym pojęcie, a nie Misiek_KRK, czy inni internetowi mędrcy z komentarzy.
Do wszystkich osób krytykujących, czyli na chwilę obecną całego Sadistica i Pudelka: Ta wiata przystankowa, błędnie jest interpretowana przez Was jako osłona osób oczekujących na autobus, to przestrzeń reklamowa na której będzie zarabiać miasto. Gdyby nie ta dodatkowa przestrzeń, to miasto nie zmieniałoby w takich miejscach zwykłych słupów przystankowych. Na tym chodniku nie ma miejsca na ławkę, pamiętajcie, że oprócz przystanku, ludzie muszą tam przejść, dzieci na rowerach jeżdżą i ci wszyscy użytkownicy muszą znaleźć sobie miejsce na tym wąskim skrawku. Pytanie, czy warto było zmieniać za takie pieniądze przystanki? Nie mi oceniać, nie wiem jakie pieniądze z reklam, będą w stanie uzyskać w przyszłości ale rozumiem, że dla miasta to inwestycja.
Powiem szczerze, Nasze elity tak zniechęciły społeczeństwo do siebie że, dla mnie nie jest już ważne kto tu rządzi. Mógłby to być nawet niemiec, rusek czy chińczyk. Ważne jest że nie okrada społeczeństwa plując nam przy tym w twarz.