DaWeed napisał/a:
Do tego bieluń i wilcza jagoda
Racja, ale to już wyższa szkoła. Datura (bieluń) jest toksyczna, a w połączeniu z alkoholem rozpuszcza wątrobę. Natomiast przyznam się, że pokrzyk (wilcza jagoda) jest dla mnie nieznany, jeśli chodzi o badanie halucynacji
Znalazłem dla niego nieco inne zastosowanie. Z wysuszonych liści robię napar, wywar lub odwar (wedle uznania). Taki napój ma bardzo ciekawe działanie, mianowicie zmniejsza odczuwanie bólu. Sprawdza się przy wycieczkach górskich, gdy przy powrocie wszystko boli. Ma jednak spory minus, bo łatwo wtedy o urazy ścięgien (których nawet nie czujemy).