Nowa konwencja turniejów walki mieczem

Rilsir

Wysłany: 2016-04-15, 22:30 , ID: 4527303 Zgłoś

Ja wiem, niby zwykła kreda, ale możliwość oceny obrażeń po walce otwiera umysł i uświadamia, jak łatwo można się dać pochlastać.

Właściwa precentacja zaczyna się od 4:13

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany

Daedra

Wysłany: 2016-04-16, 15:53 , ID: 4528032 Zgłoś

Potocki to wieśniak, bo robi "reklamę" szermierki historycznej promując ją przy użyciu przekleństw.
Czekam na ból dupy ekspertów.

Rilsir

Wysłany: 2016-04-16, 19:41 , ID: 4528289 Zgłoś

Daedra napisał/a:

Potocki to wieśniak, bo robi "reklamę" szermierki historycznej promując ją przy użyciu przekleństw.
Czekam na ból dupy ekspertów.

Są ludzie, którym to nie przeszkadza, są też tacy, którzy się z tym pogodzili, ale zawsze się znajdzie ktoś, kto powie "nie pozwolę plugawić mojej pasji". Tych ostatnich na szczęście jest najmniej.

Gwoli ścisłości, nie promuję szermierki przekleństwami. Używam w całym swoim dorobku jednego sformułowania, które jest nieformalne, ale trafnie oddaje to czym się zajmuję. Może i jestem wieśniakiem, nie mnie (wieśniakowi) to oceniać.

Daedra

Wysłany: 2016-04-17, 14:44 , ID: 4529111 Zgłoś

@Rilsir

Byłem ciekaw, czy się odezwiesz.
Nie mógłbyś na filmach po prostu nie kląć? Merytorycznie są wartościowe, ale Twoje słownictwo psuje cały przekaz. Tyle w temacie.

Rilsir

Wysłany: 2016-04-17, 23:35 , ID: 4529801 Zgłoś

Daedra napisał/a:

@Rilsir

Byłem ciekaw, czy się odezwiesz.
Nie mógłbyś na filmach po prostu nie kląć? Merytorycznie są wartościowe, ale Twoje słownictwo psuje cały przekaz. Tyle w temacie.

Mam bogatą wyobraźnię i dopuszczam w przyszłości scenariusz, w którym ruszam z dodatkowym kanałem, prowadzonym bez tego sformułowania i innych wulgaryzmów. Póki co jednak, gdy cieszę się niezależnością i mogę bez konsekwencji mówić o DESW w luźny sposób, który daje mi mnóstwo frajdy, to poprzestanę przy nakurwianiu, a nie szermowaniu. Zawsze niezadowolonych odsyłam do kanału Fiolnira.