Nocny autobus

Polski odpowiednik Liu Kanga z Mortal Kombat

Ja pierdole, sadistic pełen lewactwa i gimbusów z kwejka.

Lepiej dać sobie wpierdolić? No kurwa nie wytrzymam. Chociażbym miał zginąć nigdy nie dam pomiatać sobie nieznajomym brudasom. Chuj że dostałem raz za to zawiasy które skończyły się 2 miesiące temu. Chuj z tym że parę razy dostałem wpierdol. Tak po prostu NIE MOŻNA. Albo jesteś kurwa facetem z krwi i kości albo cipowatą zołzą. Podczas trwania zawiasów nie mogłem sobie pozwolić NA ŻADNĄ nawet najmniejszą bójkę. No i pare razy dostałem w ryj i nie oddałem. I wiecie co? Żałuje tego.

to nie jest tak, że się nie stawiałem - czasami udawało mi się wybronić albo nawet wystraszyć takich kozaczków, często dostawałem też wpierdol, 2 razy chcieli mnie za opór pociąć, ale zdarzało mi się odpuszczać - i nie żałuję.
wszystko zależy od sytuacji. po większej ilości alku opór zwykle jest bezcelowy. 3 razu mi się nie chce prowokować - zginąć/stracić zdrowie z ręki takiego kundla to debilizm. w zawiasy i sądy też mi się nie chce bawić (nasłuchałem się opowieści).

najsmutniejsze jest to, że taka konfrontacja jest na starcie bardziej przerąbana dla jednej strony. dresiarskie zaczepne gówno, które nie ma nic do stracenia vs normalny koleś, który może dużo przegrać. dla czegoś na zawiasach dawałeś się bić po ryju

Trzeba mieć zawsze jakąś przewagę nad taką dresiarnią gaz, pałka albo paralizator myślę że by wystarczyło, miałem kilka podobnych spotkań z takim bydłem może nie w autobusie.
Zawsze atakują w grupie, raz na mnie i na kolegę wyskoczyło 6, później wyciągali kosy i chcieli nas krzesłami napierdalać, tak się kończą wyjazdy do wiejskiej remizy....
Ale jednak polecam po prostu spierdalać niż dać się połamać albo co najgorzej wsadzić kosę, a honor to można mieć na wojnie

Ja noszę gaz i polecam wszystkim. Jeszcze nie było okazji go użyć bo zawsze się udawało werbalnie wszystko załatwiać, ale w takiej sytuacji napewno gaz poszedłby w ruch. Dostał by gazem przy samej gałce ocznej.

@karinawaw

W autobusie? To sama byś się poddusiła nim. Gaz w zamkniętych pomieszczeniach to nie jest najlepszy sposób obrony bo razi też Ciebie.

Ja pierdole, ludzie przeżywacie tą sytuacje jak by chuj wie co to było. A nie zastanawialiście się, że nie każdy potrafi się bić ? Nie każdy musi być pierdolonym madafaka może te ziomki to typy jakiś kujonów itp. Ludzie spokojni którzy nie potrafią walczyć więc po co mają się rzucać ? Nie oszukujmy się jak ktoś z natury jest płochliwy to nie jest jego wina, nie każdemu jest pisane żeby był mistrzem karate ale z drugiej strony, ja osobiście, gdyby oblał mnie piwem już bym nie wytrzymał psychicznie i dostał białej gorączki. I w sumie ? Jak bym takiego cwela dojebał to już by nie miał siły dzwonić bo kumpli Poza tym, jak by zadzwonił po ziomków czekali byście z nim w tym autobusie 30 min ? Rzuci się do was zajebać mu kilka sierpowych na ryj żeby rano pamiętał tą sytuacje zatrzymać autobus wypierdolić pedała jeszcze kopa zajebać. Podejrzewam, że i kierowca by podziękował. Pedalstwa tolerować nie można absolutnie bo nie raz sie w życiu widziało.

Pare miesięcy temu widziałem, jak madafakerzy w 5 chłopa (wszyscy grubo po 20) rzucili się do może 17 latka czekającego z bukietem kwiatów na swoją dziewczynę, uznali go za pedała bo miał kwiaty <facepalm> z pewnością bukiet kosztował więcej niż cała ekipa miała obecnie w portfelach no ale wtedy akurat znalazła się grupa ludzi w sumie 2 facetów którzy ich pogonili.
Tępić tych pseudo dresiarzy !

dla czegoś na zawiasach dawałeś się bić po ryju

Ty wiesz co to są zawiasy?
Jedna wpadka, i siedzisz. Takie prawo. W obronie własnej dostajesz pół roku, coś odjebiesz, znów w obronie własnej komuś wpier*** i do widzenia.

A tak w ogóle, to kim ty kurwa jesteś żeby kogokolwiek oceniać bądź jego poglądy ? Poklasku szukasz?

Jestem wolnym człowiekiem, który może wyrazić swoją opinię o wszystkim. Dziekuję, dobranoc.

Ty wiesz co to są zawiasy?
Jedna wpadka, i siedzisz. Takie prawo. W obronie własnej dostajesz pół roku, coś odjebiesz, znów w obronie własnej komuś wpier*** i do widzenia.

wiem wiem napisałeś twardo, że żałujesz tego, że unikałeś wpadek, ale ich unikałeś. czyli ewentualne więzienie nie było ci na rękę w tamtym czasie i miałeś coś więcej do stracenia. o to mi chodziło

Ty wiesz co to są zawiasy?
Jedna wpadka, i siedzisz. Takie prawo. W obronie własnej dostajesz pół roku, coś odjebiesz, znów w obronie własnej komuś wpier*** i do widzenia.

Założyciel amber gold, czyli Plichta, miał 4 wyroki w zawieszeniu, z czego wszystkie dotyczyły przestępstw gospodarczych. Nie beknął .