Przypomniała mi się historia z Olsztyna. Grupa kumpli postanowiła w piątek, wieczorkiem zrobić imprezę ale nie pili tyko porządnie się zbakali. Kiedy już impreza trwała w najlepsze jeden z nich zaproponował żeby pojeździć po olsztynie samochodem. Wszystko było super do czasu aż nie trafili na rondo. Bardzo im się spodobała jazda w kółko i tak napierdalali jak na karuzeli. W pewnym momencie wpadli na pomysł żeby wrzucić wsteczny i oczywiście po 2 kółkach jeb. Wjechali w jakiegoś typa. Wystraszeni nie wiedzieli co zrobić siedzieli w aucie i wymyślali co powiedzieć. Zanim ustalili jakąś wersje podchodzi do nich policjant i spokojnie mówi:
Panie kierowco niech się Pan nie przejmuje facet tak pijany że ledwo chodzi i jeszcze nam wmawia że na wstecznym jechałeś.
Przypomniała mi się historia z Olsztyna. Grupa kumpli postanowiła w piątek, wieczorkiem zrobić imprezę ale nie pili tyko porządnie się zbakali. Kiedy już impreza trwała w najlepsze jeden z nich zaproponował żeby pojeździć po olsztynie samochodem. Wszystko było super do czasu aż nie trafili na rondo. Bardzo im się spodobała jazda w kółko i tak napierdalali jak na karuzeli. W pewnym momencie wpadli na pomysł żeby wrzucić wsteczny i oczywiście po 2 kółkach jeb. Wjechali w jakiegoś typa. Wystraszeni nie wiedzieli co zrobić siedzieli w aucie i wymyślali co powiedzieć. Zanim ustalili jakąś wersje podchodzi do nich policjant i spokojnie mówi:
Panie kierowco niech się Pan nie przejmuje facet tak pijany że ledwo chodzi i jeszcze nam wmawia że na wstecznym jechałeś.