@peersil
Nic nie przeczy prawom fizyki
Oni po prostu potrafią kopnąć piłkę tak mocno, że leci z duża prędkością (powyżej 100km/h), a jednocześnie bardzo szybko kręci się wokół własnej osi. Po przeleceniu kilkunastu metrów piłka wytraci część prędkości i ruch obrotowy spowoduje nagłą zmianę kierunku lotu.
Roberto Carlos był w tym mistrzem.