Wysłany:
2016-10-31, 16:35
, ID:
4737279
Zgłoś
I bardzo dobrze zrobiła (początkowo) ofiara na tym filmie, taką agresję mozna zwalczyć tylko agresją.
@up - odnośnie tego aikido.. sam prócz sportów siłowych nic nie trenuję, ale powiedz Przyjacielu, czy nie lepiej byłoby nakierować syna w kierunku walki, a nie samej obrony? Prawda jest taka, że każda technika ma swoje słabości, a aikido podobno ma ich najwięcej.. samo w sobie NIE ZAWIERA ELEMENTÓW ATAKU, czyli, hipotetycznie...
W przypadku, gdy Twój syn idzie załóżmy ze swoją kobietą lub nawet Tobą, napada Was grupka sebixów, to powiedz mi, w jaki sposób aikido jest w stanie obronić drugą osobę, skoro technika ta nie zawiera elementów typu uderzeń i kopnięć? Agresorzy skupiliby się na przykład na osobie towarzyszącej a Twój syn niekoniecznie byłby w stanie stać się żywą tarczą pomiędzy agresorami a ofiarami... to co wtedy?
Czy nie warto byłoby nakierunkować go na o wiele wszechstronniejszą - moim zdaniem - technikę walki pokroju Taekwondo?