Wysłany:
2013-04-03, 23:43
, ID:
1999795
Zgłoś
To drzewo rosło sobie tam samotnie przez tyle lat i czekało specjalnie na niego.
@up Czyli zbyt szybko się wznosił, silnik nie potrafił go uciągnąć, przez co tracił prędkość, a tym samym siłę nośną. Próbował zrobić wślizg zamieniając energię potncjalną wysokości na energię kinetyczną prędkości, tym samym zwiększając siłę nośną i możliwość manewru. Zrobił to jednak za późno, gdy już praktycznie nie miał żadnej siły nośnej i w wyniku tego pierdolnął jak kamień. Dobrze kombinuję? Pytam poważnie.