Nie siorbaj pan

Można by rzec, że odjebał go jak psa z zimną krwią. Jest coś magnetycznego w tym nagraniu, być może tylko dla mnie, spróbuję przybliżyć. W życiu widziałem trochę i później spać spokojnie nie mogłem, mówią, że lepiej śpisz im mniej wiesz i jest to prawdą życiową. Tu widzę gościa który na luzie zarzucił sobie orzeszków do ryja, ze stoickim spokojem wyciągnął klamkę i mógł dosłownie z przyłożenia do tyłu łba odjebać gościa, ale mierzy w dół w lędźwiowy odcinek kręgosłupa tak jakby chciał jak najwięcej bólu zadać, żeby jeszcze gość pocierpiał zanim dokończył go na podłodze. Jest coś mrożącego w tym materiale, ten spokój typa i wykonanie dosłownie egzekucja bez mrugnięcia okiem, zemsta to mało powiedziane.

A może typ zwyczajnie poczuł się czymś obrażony, posiedział, poczaszkował nad problemem i zdecydował do kolesia, który go w jakiś sposób obraził, postrzelać?

Piwo za tytuł Flodzia

Można by rzec, że odjebał go jak psa z zimną krwią. Jest coś magnetycznego w tym nagraniu, być może tylko dla mnie, spróbuję przybliżyć. W życiu widziałem trochę i później spać spokojnie nie mogłem, mówią, że lepiej śpisz im mniej wiesz i jest to prawdą życiową. Tu widzę gościa który na luzie zarzucił sobie orzeszków do ryja, ze stoickim spokojem wyciągnął klamkę i mógł dosłownie z przyłożenia do tyłu łba odjebać gościa, ale mierzy w dół w lędźwiowy odcinek kręgosłupa tak jakby chciał jak najwięcej bólu zadać, żeby jeszcze gość pocierpiał zanim dokończył go na podłodze. Jest coś mrożącego w tym materiale, ten spokój typa i wykonanie dosłownie egzekucja bez mrugnięcia okiem, zemsta to mało powiedziane.