Też widziałem to na sadolu, nawet dwa albo trzy razy, ale nie powiem, że "było" bo ktoś mnie zaraz pobanuje
Z ciekawości, przeszukałem tagi, nie znalazłem, więc piwo leci - bo niezależnie od tego, czy było, czy nie - to w końcu Ty dobrze to otagowałeś.
A sam materiał dobry, stricte "sadolowy", więc na zdrowie