mania gotowanie nie ominęła też Cthulhu
Chili con Cthulhu
Dziś ugotujemy coś naprawdę pysznego! Sprofanujemy starą teksaską kowbojską potrawę: chili con carne
Uwaga wegetarianie: po usunięciu z przepisu mięsa uzyskacie pyszną potrawkę fasolową. Tylko po co? Czy nie ogarnia was poczucie, że w waszej egzystencji zieje czarna bolesna dziura pachnąca smażonym boczusiem? Czy budzicie się w nocy ze smakiem salami w ustach i łzami w oczach?
Lista składników na pięć litrów chili:
kilogram do półtora kilo pomidorów,
kilogram cebul,
dwie kostki rosołu, dwie bulionetki lub kostki mięsne,
opakowanie kminu rzymskiego,
kilogram mielonego mięsa,
dwie puszki fasoli (standardowe, 400 g),
jedna puszka kukurydzy (standard, 400 g),
półlitrowe pudełko ostrego przecieru pomidorowego,
kilka ostrych papryczek,
czosnek.
Sekretem dobrego chili jest kmin rzymski. Nie należy mylić go z kminkiem – to inna przyprawa. Pachnie troszkę właśnie jak kminek, ale potrzymany pod rozgrzaną włochatą pachą wojownika, intensywnie i gniewnie.
Cebulę szatkujemy nożem lub w blenderze, szklimy na patelni.
Pomidory miksujemy i wlewamy do dużego garnka, posłużą nam za płynną bazę potrawki.
Do pomidorów dorzucamy kostki i kmin rzymski, stawiamy na małym ogniu. Jeśli cebula się już zeszkliła, ją też wrzucamy do gara.
Kostki to broń w odwiecznej walce z Pięknem, Dobrem i klanem Gesslerów.
Do chili con carne najlepiej dać mięso wołowe, ale jest takie drogie!
Ponieważ należę do pozostałych 99%, wybrałem mieszankę wołowo-wieprzową. Podsmażamy mięsko na patelni, dorzucamy do garnka.
Fasolę i kukurydzę odsączamy z zalewy i wrzucamy do gara razem z przecierem pomidorowym.
Na końcu szatkujemy czosnek i papryczki, dodajemy według uznania.
I gotowe! Podawać z czerwonym wytrawnym winem, ryżem i trzema shotami tequili (do jednego wkruszyć tabletkę rohypnolu).
źródło:
gotujzcthulhu.wordpress.com/