Iratus Ultoris napisał/a:
Oczywiście, że główną przyczyną zamieszek była POlicja - działali na polecenie władzy. Najpierw prowokują spokojnie maszerujących ludzi, potem spierdalają za kordon swoich towarzyszy i udają niewiniątka.. Sam widziałem, jak taki cwel z POlicji najpierw rzucał racami, potem uciekał przed dziennikarzem z jakiegoś bliżej nieokreślonego portalu, a potem przy POlicyjnej furgonetce zdejmował szybko kominiarkę i kurtkę. Pod spodem miał kamizelkę z napisem POLICJA i na to założył jeszcze ten swój żółty trykot, taki, jak mają na filmie z zeszłego roku - na tym, gdzie ta menda kopie protestującego.
[...]
Zastanawiało mnie jedno - dlaczego ci Policjanci w kominiarkach łapali za wszarz protestujących i kazali im się legitymować. A sami nie okazali ani legitymacji ani blachy! I skąd taka złapana osoba ma wiedzieć, komu i po co ma pokazywać dokumenty. Ja nie miałem dokumentów, bo w Polsce nie ma obowiązku noszenia przy sobie dowodu tożsamości.
Z tym przebierańcem, to zabawny jesteś. Rozumiem, że biegłeś za nim i obserwowałeś go, tak? W końcu, jak piszesz, od miejsca rozróby do suki miał całkiem spory kawałek - a jeszcze po drodze dziennikarz, który go gonił. O, ho ho, to się musiałeś, kolego, natrudzić, żeby to zobaczyć. Mam dla ciebie wiadomość: twoja wersja nie trzyma się kupy. Zresztą, gdyby takie sytuacje miały miejsce, to z tego wielkiego tłumu ktokolwiek
na pewno by to nagrał, a tak pozostają tylko wersje "biednych narodowców".
A co do policji, która się nie legitymowała, a kazała wyciągać dowody obywatelom: trzeba było nie pokazywać, wtedy biorą na dołek. Ale biedna twa dupa, jeśli masz wlane, bo płacisz wtedy za "hotel" i chyba twoi koledzy-zadymiarze, mimo małych móżdżków, o tym wiedzieli.
Mam nadzieję, że za rok albo zakażą wychodzić ONRowi za faszyzm w statucie, albo wystawią wojsko. Tak czy siak Polakom należy się prawdziwe świętowanie niepodległości, a nie coroczne burdy.