Wybór mistrza prostej, Bo w końcu cóż innego amerykańce potrafią.
Prawdziwym zwycięzcą i tak pozostaje GT-R. Szalony włoski byk może i wygrał w dragu ale ludzie, popatrzcie na ceny. Koszt Aventadora to wydatek rzędu 1,5-2 mln zł, podczas gdy cena GT-R'a oscyluje w granicach 250-450 tyś. Lamborghini skonstruowało prawdopodobnie ostatni silnik V12 który jest jak widać, obłędny. Jednak mimo wszystko dla mnie i myślę, że też dla dużej części użytkowników składany w hermetycznym, japońskim laboratorium Nissanek zawsze pozostanie faworytem.