Co do wędrówek po lesie, zwłaszcza w nocy (dla wzmocnienia doznań). Polecam wybrać się do rodzimych lasów w czasie okresu godowego saren i potocznie zwanych w moich okolicach "sorów" (samców sarny). Kiedyś będąc pod namiotem ze znajomymi, pod wpływem alkoholu postanowiliśmy wytypować dwie osoby, które pójdą do lasu po drzewo. Ponieważ ja jako organizator wyjazdu i znawca okolicy w której sie rozbiliśmy zgłosiłem się na ochotnika. Poszedł ze mną kumpel który jedyny las jaki znał to ten betonowy. Widok jego miny oraz reakcja motoryczna niczym rasowego czarnucha kradnącego portfel (czyt. spierdolka) nie do opisania
Wszystko to spowodowane dźwiękiem wydawanym przez owe samce saren. Ciężko opisać ten dźwięk słowami. Osobiście przypominało mi to wycie ciężko rannego dorosłego mężczyzny z zakneblowanymi ustami ;]