Najlepszym murem jest odcinanie socjali i deportacja tego syfu. Ale na szczęście wybrali nowego prezydenta który pierwsze co zrobił to zatrzymał budowe płotu, zatrzymał deportacje, i już myśli nad nowymi socjalami Stany jakie pamiętacie kończą się, jeszcze trochę dorównają poziomem meksykowi czy brazylii. Na pewno przy takich rządzących biznes militarny bedzie sie krecił dalej
Przypominamy że taki sam mur oddzielał pół wieku zachód Europy od wschodu. Jakoś Polaczki się wtedy nie śmiali.
Politycy stawiają mury a cierpią zwykli ludzie.