~Beny napisał/a:
Po tytule myślałam, że kot zaatakował jakiegoś szpica miniaturowego czy coś. Sunday, oszuście
Fantastico to gnoił, ale jak przyjdzie do zaprezentowania swoich umiejętności przy opisach, to wychodzi szydło z worka, jaki to profesjonalista.
A żeby Cię, Srandej, pokręciło.