kris1978 napisał/a:
To nie zasługa pedalarzy, oni nie mają zasług.
Za duża prędkość i nie ogarnął łuku.
Nie pieprz bzdur Krzychu. Byli we właściwym miejscu o właściwym czasie i jak przystało na rasowych pedalarzy, jechali jeden obok drugiego. A, że motofil jechał na ścięcie łba... no cóż.
Piękne spasowanie podkładu muzycznego. Mocny akcent w momencie urrrrrwania lusterka