siedlik napisał/a:
Musicie najpierw zrozumiec dusze artysty, a potem filmik
Ta, duszę artysty, to jaki jest skromny i bystry, szczery do bólu, że aż przeźroczysty.
Sądzę, że jakby kolega uciął ostatnią scenkę z moździerzą i świniakiem, to już by to lepiej wyglądało, lepiej, nie znaczy, że dobrze