Międzynarodowy dzień praw człowieka

według mnie to powinniśmy, my Polacy, zacząć budować powoli jebany mur na spółkę z Czechami, Węgrami i Słowakami w celu odgrodzenia się od pierdolonego zachodu i po prostu patrzeć jak te brytyjskie, niemieckie i francuskie ścierwa płacą własną krwią za tą tzw. postępowość.

Z tym wyznaniem katolickim to żeś dojebał. W takiej na przykład Polsce przesladowania katolików przybrały rozmiary ludobójstwa.

Gdyby nie "wyznania katolickiego" to byłoby i piwo, a tak to nie ma..

Jestem prześladowanym w tym kraju katolikiem, ponieważ płacę wysokie podatki a przecież jednym z fundamentów mojej wiary jest "nie kradnij".

Ponadto, z tych podatków opłacane jest dziwadło, które przebiera się za kobietę i jeszcze jedno, które wali w dupę innych facetów i publicznie się tym chwali.

Wow
Pięknie - ja tez płacę podatki, nie jestem katolikiem i nie potrzebuję żadnej pojebanej religii aby wiedzieć, że kradzież jest złem.

Niech sobie robi co chce, to wolny kraj, byle nie wyłaziło to na ulicę i nie robiło ze swojego zboczenia prześladowanej mniejszości seksualnej.

według mnie to powinniśmy, my Polacy, zacząć budować powoli jebany mur na spółkę z Czechami, Węgrami i Słowakami w celu odgrodzenia się od pierdolonego zachodu i po prostu patrzeć jak te brytyjskie, niemieckie i francuskie ścierwa płacą własną krwią za tą tzw. postępowość.

W którym miejscu mojego tekstu znajduje się informacja, którą twój tyci móżdżek odebrał jako "Slonx potrzebuje religii by wiedzieć, że kradzież jest zła"?

Nie musisz od razu mnie obrażać, natomiast napisałeś to wprost w zdaniu:
Jestem prześladowanym w tym kraju katolikiem, ponieważ płacę wysokie podatki a przecież jednym z fundamentów mojej wiary jest "nie kradnij".
Po kiego chuja na każdym kroku podkreślać ten 'katolicyzm' - to twoja wiara, zachowaj to dla siebie, bo nie potrzebna jest ta nadmiarowa informacja innym osobom, tym bardziej, że każdemu to koło chuja czy koło dupy lata.

W dalszym ciągu nie ma związki między "nie kradnij to jeden z fundamentów wiary" a "wierzący potrzebuje religii do tego, by nie kraść".