Wysłany:
2015-02-03, 19:01
, ID:
3787315
1
Zgłoś
Tak sobie czytam te wasze komentarze prześmiewcze i zastanawiam się ilu z was pierdolących na temat jak on wygląda czy "co on pierdoli" żyje w życiu szczęśliwie i w pełni z niego korzysta. Prawda jest taka, że większość z was zarabia poniżej średniej krajowej, w życiu nie pomyślała, żeby doświadczyć czegoś więcej niż to co przeciętnie robi otaczające was środowisko. Jeżeli już ktoś już nawet ma większe marzenia, żeby coś zrobić wartościowego w życiu to po tygodniu zrezygnuje bo mu się kurwa odechciało, a bo to co inni pomyślą, a bo to boje się że odniosę porażkę, a bo to wygodniej jest siąść przed kompem pohejtować, żeby zachować swoja samoocenę.
Wrzucił @elalex coś wartościowego, gdzie koleś nie ważne jak kurwa wygląda (spójrz na siebie), ale ważne jest to co mówi. A mówi wprost jak jest, bez zbędnego owijania w bawełnę.
Co do kolegi od prawdziwej motywacji - pierdolisz. Doucz się, poczytaj i możesz się udzielać w tym temacie, bo jednych motywuje się zewnętrznie innych wewnętrznie - jednego nakręci hajs i się zesra, a osiągnie sukces światowy, inny będzie chciał czuć się spełniony i da z siebie wszystko. I tu i tu jest sukces - nie ma jedynej "prawdziwej" motywacji, każdy ma swoją własną i musi wiedzieć jaką.