Wysłany:
2014-08-17, 21:58
, ID:
3423108
1
Zgłoś
Miałem MX-5, zajebiste autko. Na początku mówiłem, że gejowskie, że dla kobiet, ale jak się przejechałem to oszalałem. 1.8 daje niezłą frajdę, fabryczna szpera też robi robotę. Jest fajnie na twardo zestrojona, głośna, tak fajny samochód, że nawet w grudniu bez dachu jeździłem.