Cara_Al_Sol napisał/a:
Teraz poważnie:
'Ucinanie łap' to powrót do średniowiecza.
Pozdrawiam.
Teraz na poważnie:
Zapierdalaj jak dzik aby się dorobić i jakaś kurwa ci się włamie do domu i ukradnie cały dorobek życia i dostanie zawiasy i jakąś śmieszną karę grzywny albo zadośćuczynienia i będzie ci się w pysk śmiała.
'Ucinanie łap' to łagodna kara dla takiego śmiecia.
Jak ci się włamią do chaty i okradną to zrozumiesz.
Mi okradziono rodzinę na ponad bańkę. Mogła poza rodziną wiedzieć to tylko osoba która wiedziała gdzie co jest i zupełnym przypadkiem włamywacze ukradli wszystkie wartościowe przedmioty i nie wchodzi nawet do pokoi w których nic nie było łatwego do opierdolenia.
Przypadkiem też rodzina wynajęła sprzątaczkę miesiąc wcześniej na porządki wiosenne i przypadkiem jej bracia (jak się później okazało) byli karani za włamania i kradzieże i przypadkiem ci bracia mieszkali w miejscowości w której znaleziono portfel mojego ojca i przypadkiem zupełnym nie były nawet ruszone szuflady gdzie nie było wartościowych przedmiotów.
I to jeszcze byli tacy kretyni co ukradli kolekcję zegarków a szufladę niżej mieli do nich certyfikaty więc ukradli bez certyfikatów i ojebali pewnie za grosze.
I znów kolejnym przypadkiem w ich zajebanej piździelskiej lepiance nagle kurwa zrobili sobie remont, nową bramę automatyczną, dwa samochody i kilka pierdół.
Więc tak. Jestem za tym aby złodziejowi odcinać łapę a nawet dwie.
Poczujesz to zrozumiesz.