Wysłany:
2017-09-23, 18:34
, ID:
5035564
7
Zgłoś
Kurwa... lubię ostre. Tak bardzo lubię ostre, że czasem jak sram, to przeklinam, że lubię ostre.
Czasem jak przesadzę z ostrem, to potem jem łagodne...... potem znowu ostre i znowu na kiblu bajabongo.
Ale, jakbym miał kozaczyć w knajpie...
1. Edukacja... sprawdzam nazwy...
2.Próbuję...
3. Idę do knajpy przykozaczyć.
To tak jak w kawale
Wchodzi Amerykanin do baru. (w PL)
_ podobno wy palaki możeta dużo wypić
_jak który wypije litra z gwinta i nie padnie to wygrywa ode mnie 2000dolarów.
_nikt się nie zgłasza, tylko jeden sebastian wybiega
_za chwilę wraca i wypija litra i nic....
Wtedy Amerykanin... wow super.. masz 2 koła.
Ale po co wybiegłeś z baru??
Byłem w knajpie obok, sprawdzałem, czy dam radę.