Keku napisał/a:
@kuchu
To była kurwa ironia... Podniesienie wydolności jest 5% jej sukcesu, a 95% to trening. Chodzi mi o to że błędnie oskarżają jej astmę jako przyczynę zwycięstw.
Najpierw poczytaj i potem pisz. Chuja wiesz w nogach śpisz. Leki sterydowe na astmę podnoszą sprawność organizmu tak jak popularne "natlenianie krwi" (które jest zakazane) a szczególnie jeśli dziwka nie ma astmy to już w ogóle jedzie na konkretnym koksie i myśli, że świeci.