Wysłany:
2015-07-19, 11:23
, ID:
4100001
83
Zgłoś
Dupa tam. Większość z Was i tak nie rucha, ale opowiem jak to wygląda z perspektywy kogoś kto ma w domu dziewczynę, której żaden z Was raczej by z łóżka nie wyrzucił. Otóż jakkolwiek Wasz długi związek by nie wyglądał, kobieta ZAWSZE musi być w centrum uwagi. Zawsze. Wieczór, w tygodniu, wiadomo - chcesz pociupciać, bo zawsze znajdziesz na to siłę. "Muszę się wyspać/wstaję wcześnie/misiu nie dziś". Czasem faktycznie życie nie rozpieszcza, i jak kładziesz się spać ustawiając budzik na 5h później to faktycznie chcesz wykorzystać te zasoby czasowe na sen, a dobre bzykanie jednak trochę trwa.
ALE SPRÓBUJ ZASIĄŚĆ DO KOMPA WIECZOREM ZAMIAST IŚĆ SIĘ POŁOŻYĆ JEDNOCZEŚNIE Z KOBIETĄ DO ŁÓŻKA. Nokurwa 98% przypadków kończy się tak jak widać na filmie :o Jak przychodzi do mnie z miną "w ogóle Cię nie obchodze, Ty oziębły nerdzie" - rzucam na łózko w sypialni albo biorę od razu gdzie dorwę, natychmiast, i rżnę z dziką satysfakcją odbijając sobie wszystkie nieruchawe noce