Wysłany:
2013-12-29, 21:29
, ID:
2796373
1
Zgłoś
Mam kumpla, ktory jest chemikiem i dla zabawy czasem robi takie cudenka. Kiedys baran jeden robil cos takiego w kuchni i jakims cudem sie zapalilo, wiec wrzucil to do zlewu pelnego naczyn, Pierdolnelo tak, ze naczynka powbijaly mu sie jak granat w brzuch i efektem tego bylo uszkodzenie watroby....