Wysłany:
2013-12-30, 1:58
, ID:
2797476
Zgłoś
Szliśmy kiedyś ekipą na plenerowe piwko, po drodze słyszeliśmy mega huk, po przebyciu z kilometra znaleźliśmy chłopaka, leżał na ziemi i krzyczał. okazało się, że zrobił petardę 100 gram prochu foto-fosforowego i jak ją podpalił to nie zdążył uciec i wyjebała. Przyjechała karetka, odwinęli mu dłoń zawiniętą w bluzę, ja zaglądam przez remie sanitariuszowi, a kciuk tego ziomka trzyma się na kości i kawałku skóry. Cała dłoń pokiereszowana... malo tego musiała przyjechać policja ;p więc gościu miał przejebane x2.