w300i napisał/a:
powiedź mi co osiedlowi kibole mają wspólnego ze Skinami ? tym bardziej myślisz ze łysi nie mają co robić tylko za małymi dziećmi biegać
Dresy w glanach z bialym sznurowkami, badge'ami w stylu "white pride' czy 'zakaz pedalowania', drace ryje o czystosci bialej rasy? Na-a, nie sadze.
w300i napisał/a:
Dobrze że byli rasistami, bo gdyby to byli zwykli chóligani to mogli by Ci jeszcze coś zrobić strasznego... a takto możesz się chwalić że murzyn Ci życie uratował
Nie chwale sie, ze mi czarnoskory chlopak zycie uratowal. Opisalam sytuacje.
w300i napisał/a:
ponoć podczas walki łysi nie uznają honoru bo zawsze się biją 4-1 wiec coś masz słabe info chyba albo sie zdecydować nie możesz, a co do Honorowego życia i stosunku do najbliższych już ci opisałem po wyzej
Aha. Czyli honor kiedy wygodnie, a kiedy niewygodnie to jak zwierzeta?
Zreszta, piszesz, jakby tylko skinheadzi chodzili na silownie, byli wierni i robili wszystko, zeby zapewnic swojej rodzinie jak najlepszy byt. To sa cechy charakterystyczne dla zwyklego, przyzwoitego czlowieka, bez wzgledu na przynaleznosc do subkultury. Nie mam nic do typowych skinow z lat 60., ale jesli chodzi o te narodowo-socjalistyczne malpy silne tylko i wylacznie w grupie, ktore rzucaja haslami z Mein Kampf (zapominajac o tym, ze ich przodkowie TEZ ucierpieli przez tego wasatego chuja)- robi mi sie przykro myslac o przyszlosci tego biednego kraju. Nie trzeba byc lysym, przepitym, szowinistycznym troglodyta, zeby miec honor, byc patriota (nie nacjonalista, nie szowinista), chodzic na silownie, dbac o rodzine i byc wiernym partnerowym. Te cechy moze posiadac i czarnoskory, i azjata, i buddysta, i gej czy lesbijka, i smieszna babcia mieszkajaca za rogiem, kanar, fryzjer, sprzedawca, jasna cholera, KAZDY. Za to napadanie na dzieciaki/kolorowych w wiekszych grupach, pijanstwo, cpanie, uwielbienie nazizmu - to sa cechy charakteryzujace ogromna czesc skinheadow (nie mowie, ze wszystkich- przynajmniej tych, ktorych widzialam, poznalam, i o ktorych slyszalam).
Edit:
w300i napisał/a:
nigdzie nie napisałem ze mam nadprzyrodzone moce, a innym czyni mnie tylko to ze głęboko wierze w swoje przekonania, jestem dumny z własnego pochodzenia i wychodzę z założenia ze najlepsze prawa ustaliła matka natura, a kto te prawa próbuje zmieniać występuje przeciwko niej jak i przeciwko mnie
Jasna cholera, znowu sie powtorze...
Czlowiek, schodzac z drzewa i wzniecajac ogien, pokazal matce naturze, ze ma ja gleboko gdzies. Obecnie przeszczepiamy innym serca, przeksztalcamy nasze srodowisko, wybijamy inne gatunki zwierzat, wyrzynamy siebie nawzajem, stworzylismy kulture, sztuke, mnostwo jezykow, zdobylismy nawet kosmos. Zyjemy ponad dwukrotnie dluzej, niz kiedys, a dzieki wynalezieniu antybiotykow nie giniemy z powody byle pierdolki, mozemy takze zastapic np. uszkodzone stawy czy czesci czaszki sztucznymi, igerujemy chirurgicznie w nasz wyglad- od depilacji laserowej, po operacje plastyczne. Nie pieprz mi prosze wiec o prawach naturalnych, bo gdybysmy je szanowali od poczatku, siedzialbys na drzewie i wpieprzal banany, liczylbys do 8, i nie pisalbys bezsensownych postow, probujacych przedstawic skinheadow w dobrym swietle, jako ludzi zgranych, honorowych, grzecznych, milych i zywiacych conajmniej cieple uczucia dla kazdego swego rodaka.