Królestwo zwierząt w zderzeniu z cywilizacją nie ma większej szansy. Wszędobylskie zdobycze techniki, wrzynające się w dziewicze terytoria niczym stringi w tyłek zgrabnej blondynki, stawiają zwierzęta w trudnej sytuacji. Tak jak tego małpiszona, który niczego nieświadomy został usmażony na drutach elektrycznych.