Kosmaty69
Dz.U. 2003 nr 183 poz. 1793,
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY1)
z dnia 9 października 2003 r.
w sprawie zakazów lub ograniczeń lotów na czas dłuższy niż 3 miesiące
Na podstawie art. 119 ust. 4 pkt 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. — Prawo lotnicze (Dz. U. Nr 130, poz. 1112)
§ 5.
1.
W polskiej przestrzeni powietrznej wprowadza się zakaz lub ograniczenie wykonywania lotów zprędkością naddźwiękową:
1)
cywilnym i państwowym statkom powietrznym poniżej poziomu lotu FL 340;
2)
cywilnym i państwowym statkom powietrznym powyżej poziomu lotu FL 340 w godzinach 2300-600.
2.
Zakaz, o którym mowa w ust. 1, nie dotyczy:
1)
lotów wykonywanych w celu ochrony granicy państwowej;
2)
lotów wykonywanych w celu przechwycenia statków powietrznych naruszających granicę państwową lub obowiązujące zasady wykorzystania przestrzeni powietrznej.
Wysokość FL340 to 10363 metrów. W Polsce nie ma jeszcze tak tragicznie. Np w Norwegii w bazach Bodø i Ørland piloci mają zakaz używania dopalaczy przy starcie. Obie bazy są praktycznie w mieście, Obie mają pasy startowe po 2800 metrów więc każdy myśliwiec wystartuje bez problemu nawet z pelnym uzbrojeniem i dodatkowymi zbiornikami paliwa. Kerozyna jest droga teraz no i ludzie dostają kurwicy jak o 4 rano para dyżurna leci na dopale bo ruscy robia sobie wycieczkę krajoznawczą wzdłuż wybrzeża. Wystrzeliwanie flar też jest ograniczone przepisami, na pokazach lotniczych min 3000 stóp. Przepisy przeciwpożarowe i takie tam. W Anglii jest całkowity zakaz więc na np RIAT największych pokazach nie ma flar. Zakaz latania nad publicznością, minimalne wysokości itp itd. Na wszystko są przepisy i to nie jest jakieś tam bzdury tylko ustawowo określone które są rygorystycznie przestrzegane. Lotnictwo to nie jazda samochodem, tu się nikt nie bawi w "późne żółte" na skrzyżowaniu. No chyba że dowódcy bazy nie ma w robocie to wtedy dzieją się różne rzeczy