Flushingflash napisał/a:
Tak stworzyłeś pedałów boże a teraz się próbujesz jakoś z tego wywinąć ?
Hm, to ludzik internetu bardziej.
Nie próbuję się wywijać, brak w życiu moim miejsca na przejmowanie się, ocenianie, i "mordowanie w necie".
Czy gość który podług waszej oceny jest żałosny, wart jest emocji?
To śmieszne nieco, tak przy kompie siedzieć i pisać "tego to bym zabił" "ten do odstrzału", cóż, ja właśnie takich segregowałbym do odstrzału
Mamy to swoje prawo do oceny, ale jeśli miałbym pisać groźby i przejmować się każdym kretynem...