HooryYaneq napisał/a:
Jako kucharz z prawie 20o letnim doświadczeniem powiem jedno - wiele od naszych flaków (pysznego dania z krojonego żołądka) lub kiszonek się to nie różni. A większości na ten widok od****ala. A jakie widoki widziałem na ubojach
Właśnie różnica jest definitywna, u nas podroby się oddziela i oczyszcza (przynajmniej teoretycznie), a brudasy wpierdalają całość, czyli jak można się domyśleć łącznie z gównem. Ja podroby bardzo lubię a moim najlepszym daniem na świecie jest czarnina, gdzie prócz mięsa używa się podrobów i krwi, no ale właśnie one są do tego przygotowane, oczyszczone i odpowiednio długo gotowane, co czyni je czystymi a nawet bardzo zdrowymi, a nie jak tu widzimy wpierdalane z wszelkim syfem.