Wyszedł z pierdla, wraca do domu, a tam żona 2 razy taka jak przed wyjazdem do sanatorium. Nie dziwię się chłopu, że się wkurwił.
Dobrze przeczytałem ale nie przeczytałem że to też aktualny mąż tej pociętej, co nie zmienia faktu że skoro siedział za zabójstwo tamtej to nie koniecznie musiał być w tym czasie z tą obecną.
Nie myślałeś żeby się poddać eutanazji ?!