Chciałbym być świadkiem takiego zdarzenia, ale na bani, jak teraz jestem, bo włączyłby mi się instynkt sadysty. Gość zmieniłby naturę z pseudoczłowieka na nietoperza wisząc głową w dół przez najbliższy tydzień. (W międzyczasie dupczyłbym mu żonę,
o!)