______________
Nie wierze w diabła wierze w zazdrość i zawiśćCzy wszystkie gry indie muszą mieć totalnie zbijające z tropu zakończenie, być koniecznie platformówką 2D i mieć coś aż na siłę unikalnego? Tak teraz widzę ten rynek indie, który mnie śmieszy, taki jest Limbo (który summa sumarum jest całkiem niezły, choć krótki), taki jest znienawidzony przeze mnie Braid
(bo jego twórcy na siłę próbują mi sprzedać przerobionego Mario z tak bezczelnie i nieudanie wykonaną fabułą na modłę filozofowania nad otaczającym światem, z tak kurewsko nieudanym skutkiem, że Coelho do klopa wyrzyguje wnętrzności, a do tego, jeszcze, jak to indie, zamiast zachęcać gracza do wykonywania wcale trudnych, ale i pomysłowych zagadek, odrzuca przez poronione pomysły, a na zakończenie daje Ci wyraz twarzy, jakbyś zatwardzenia dostał).
Jeśli jesteś tak inteligenty jak piszesz, to byś stworzył jakąś grę a nie pisał głupoty