latałem na paralotni (bez silnika, z silnikiem to chyba motolotnia)
latałem na paralotni (bez silnika, z silnikiem to chyba motolotnia) z kolesiem który śmigał na zawodach, na motocyklu są mega przeciążenia jak się ma 2.9s/100, ale jak leciałem z nim i zrobił jakistam korkociąg to myślałem, ze zejdę. A byłem pewny, że to chuj mały latać takim czyms Petarda dosłownie, zazdroszczę im takiej pracy
Jeśli macie mozliwość (koszt to około 200-400zł) za latanko z jakimś wariatem to będą to dobrze wydane złotówki, polecam z całego serca bo zabawa jest przekurwa kozacka