Wysłany:
2014-12-12, 12:57
, ID:
3670586
7
Zgłoś
Prawdopodobnie jest to zintegrowana matryca nanoostrzy krzemowych pokrytych CNT, z których następuje emisja polowa elektronów o energii jaką sobie ustalimy. Można przez to uzyskać działa o promieniowaniu X. Co do samej konstrukcji to jedno ostrze, a właściwie działo elektronowe czyli katoda i elektroda ekstrakcyjna są wielkości 100 nm i dają prąd o wartości pojedynczych mikroA. Matryca zawierająca 10^9 takich ostrzy daje kilka MEGA AMPERÓW. Całość emitowana jest z powierzchni rzędu pojedynczych centymetrów kwadratowych. Reszta lufy to układ formujący wiązkę czyli sporej wielkości cewki prądowe wytwarzające pole magnetyczne. Zajebistym wyzwaniem jest zasilenie tego układu. O ile z racji wymiarów ostrza emisja zachodzi przy niskich napięciach rzędu setek voltów wydajność prądowa musi być ogromna. W skrócie to jest mikroskop elektronowy z silnym działem elektronowym. Moc tej zabawki jest śmieszna, robiąc matrycę 10x10 cm2 staje się to bronią, która topi materię jak pocisk atomowy który może być także precyzyjnie sterowany, wiązka może mieć szerokość kilku mikrom. To nie jest przestarzałe rozwiązanie tylko ma celowo ograniczone możliwości. Polepszenie parametrów wymiarowych uzyska się przez sterowanie wiązką za pomocą pola elekrtycznego tak że takie dzaiło może się mieścić w ręce tylko pozostaje problem zasilenia tego kurestwa. Pewnie jest już rozwiązanie oparte o materiały typu grafen i fizykę kwantową wysoko abstrakcyjną.
źródło wypocin to własna praca dyplomowa
Poza tym to nie jest kurwa laser jaki wam się wydaje. Laser to narzędzie wykorzystujące emisję elektronów w szerokim paśmie energetycznym jednym z zastosowań jest emisja fotonu czyli światła, jak zobaczycie na wykres długości fal elektromagnetycznych to światło jest mało wydajnym pasemkiem tego wykresu.
Pozdrawiam