Wysłany:
2014-11-28, 22:20
, ID:
3640591
1
Zgłoś
Rzecz jest inna, ten sygnał jaki ziomeczki z kijanki mieli włączony jest słabo słyszalny, przy dojeździe do skrzyżowania powinni napierdalać tym innym, który służy do ostrzegania przy skrzyżowaniach właśnie. Karetki to mają, straż pożarna to ma, to policja pewnie też. No i jak już lecą przez skrzyżowanie na czerwonym, to nie na pełnej piździe, tylko zwolnić bo a nuż znajdzie się taki co nie ogarnie/nie usłyszy/cokolwiek