Cytat:
czy nozka do roweru przypadkiem nie jest pedalska? zwlaszcza dla kogos kto sie tym zajmuje?
Jest, wiem bo się tym zajmuję
Problemem nóżek do roweru jest to, że z reguły są to ciężkie klamoty zwiększające ryzyko zahaczenia o jakiś korzeń, a do niczego tak naprawdę nie są potrzebne.
Cytat:
Kross Hexagon v3. dałem 900zł. Wytrzyma stosunkowo dużo, oczywiście nie możesz napierdalać z jakichś dropów bo to jednak nie jest klasa światowa. ale szybka jazda po kamieniach, korzeniach - przyjmuje na klatę
Jeśli nie jeździłeś na lepszym rowerze to się nie wypowiadaj w taki sposób... Hexagon V3 ma podróbę amortyzatora, bo ten Zoom czy Suntour XCT, który do nich pakują nie robi żadnej roboty. To są atrapy, które pod wieloma względami przewyższa nawet sztywny widelec np. nie złapie luzów i jest lżejszy.
Żeby rower brał na klatę szybką jazdę po kamieniach to musi mieć rzeczywiście działający amor, najlepiej powietrzny - najtańszy to Suntour Raidon, który kosztuje niewiele ponad 300zł, jest ciężki, ale przynajmniej działa i wybiera nierówności.
Cytat:
Wybrałem ten drugi, bo taki mi polecali na forach rowerowych. Ładnie się trzyma.
Polskie fora rowerowe polecam omijać z daleka. Roi się od bzdur, każdy zgrywa eksperta, a w rzeczywistości nie ma pojęcia o tym, co mówi. Rekordzistą w ilości bredni na jeden post jest forumrowerowe.pl
Co do samego roweru to zależy, ile dałeś za tego Schwinna. Jeśli tyle samo, co za Hexa to rzeczywiście wybór właściwy. Jeśli dopłacałeś kilka stówek to wtedy brałbym Hexa.
Cytat:
Hexagon v3 2010 - mój zakup sprzed miesiąca, świetny rower
Eee, nie. Hexagony to przeciętne rowerki dla ludzi, którzy nie są pasjonatami. Taki rower mimo, że nazywany górskim, wcale się w góry nie nadaje. Co najwyżej jeżdżenie po leśnych ścieżkach.