sanctusdiavolos napisał/a:
Szkoda że gnoja nie zajebał. Ale i tak brawa dla gościa, pójdzie siedzieć za walkę o lepsze jutro!
...
Z drugiej strony chuj wie jak to tam było naprawdę, media czasem ubarwniają ile wlezie, by tylko wkurwić ludzi i pokazać im jak to strasznie żyje się w Polszy.
Z takim lepszym jutrem to spierdalaj jak najdalej stąd.
Okoliczności nie znamy, więc nie ma co biadolić. Jest miliard wersji i miliard okoliczności. Byłoby więcej info ocenilibyśmy.
Ale zaczęła się ciekawa dyskusja, o samoobronie i złodziejach.
Osobiście wolę prawo jakim jest. I wbijcie sobie do pustych łbów raz na zawsze, że to co sprawdza się w USA czyli prawo do broni u nas po prostu kurwa nie ma racji bytu.
Prawo do broni wynika z tego że jak mieszkasz w przykładowym teksasie na ranczu gdzie do najbliższego sąsiada masz 20 kilo, to wiadomka że sam się musisz bronić, ale u nas w środku miasta?
Ale najlepiej pseudoprawicowcy wielcy kurwa jego mać wolnościowcy dać ludziom broń, zabrać biedocie socjal i co w zamian dostaniemy? Kule w łeb.
Zrozumcie w końcu puste łby, że przy poziomie kretynizmu w naszym kraju, dając ludziom broń do ręki wskaźnik morderstw by chyba jebnął w górę, jak grzyb po Tsar bombie.
Ludzie głodujący, bez tych zasiłków, dzięki którym wegetują te jednostki są trzymane w ryzach przed zuchwałymi kradzieżami itd.. Myślicie że głodna bieda mająca w ręku pistolet, czy nie wiem co nie zajebała by Was za kromke chleba?
A i jeszcze jedno, zauważcie się ile jest pokurwów którzy mają ból dupy o cokolwiek. Wejdziesz na jego teren, zagapisz się szukasz drogi a tu Ci ktoś sprzedaje kule w łeb.
Prawo jest jakie jest i jeśli jesteście takimi jego znawcami, to w takich sytuacjach użyjcie tego co macie między uszami i wsadźcie sobie honor w dupe, byle nie wrobić się w kłopoty.
Jak widzisz, że na osiedlu ktoś chce Ci fure skosić to zadzwoń po psy, po kumpli z bloku, czy poprostu zrób kurewski hałas, a nie podbijasz i napierdalasz kogoś.
W takich sytuacjach jest wymagane myślenie - już lepiej jebnąć w swój samochód w szybkę kamolem czy coś żeby spłoszyć gościa alarmem, niż narażać się na coś takiego... No kurwa każda sytuacja jest inna i zamiast płakać jakie to prawo jest chujowe, to rozkmińcie jak go użyc dla siebie