To jest ta przykra różnica między Murzynami, a czarnuchami. Wiecie ja nawet niektórych z nich podziwiam. Szykany od małego, szykany w szkole, być może nawet na studiach, a później często w pracy. A wielu z nich godnie zapierdala by utrzymać rodzinę. I patrzą teraz na to jak ich trud by odmienić swój los, a także zażegnywać stereotypy idą w pizdu bo bezmózgie istoty sieją tylko i wyłącznie destrukcje własności prywatnej i "publicznej". Swoja drogą nie ma co się dziwić, te prymitywne zachowania są podyktowane bardzo niskim ilorazem inteligencji. Jeszcze parę lat temu na wikipedii była mapa świata z oznaczoną średnią inteligencją narodów. W imię politycznej poprawności zniknęła. Ale co najgorsze, że ta lewacka hołota nie uznaje faktów, prawdy i rzeczywistości.