Kobieta parkuje

Jednej rzeczy nigdy nie zrozumiem, dlaczego kobiety kochają wielkie suvy skoro nie poradziły by sobie z zaparkowaniem w powiększonym miejscu dla inwalidy a co dopiero w mieście w godzinachb szczytu tam gdzie jest ciasno.
Potem się okazuje że auto po kobiecie jest bardziej zarżnięte niż bmw e36 sprzedawane spod wiejskiego OSP przez miłośnika mocnych wrażeń o imieniu na literę S., spalone sprzęgło, uszkodzone felgi od krawężnika, obite drzwi, deska rozdzielcza porysowana od kluczy tak samo jak drzwi, zderzaki poobijane po szkodzie parkingowej i syf w środku.
Wszędzie gdzie nie spojżę w mieście widzę wielki samochód a szczególnie zabawny jest obraz w lusterku gdy widać przez przednią szybę samochodu za mną małą główkę babeczki co wygląda jakby siedziała na poduszce. Natomiast mężczyźni tych kobiet najczęściej jeżdżą skodą fabią w najuboższej wersji lub skodą citygo i innymi samochodami z silnikiem 1.0.

Jest nadzieja, z tyłu też zdaje się kobieta, wyczuła sytuację i nie dała się staranować naszej mistrzyni kierownicy. Albo zobaczywszy męki poprzedniczki, stchórzyła i zrezygnowała z tego niedobrego parkingu...

Przypominam, one chcą miejsca w armii, radach nadzorczych i w polityce.

Ale są baby na tyle inteligentne aby zostawiać prowadzenie istotom niższym.
A poza tym:
- kobiety mają ponad dwukrotnie niższą wypadkowość niż mężczyźni
- i 9 krotnie mniej ofiar śmiertelnych
(dane ITS za rok 2022)

Ale są baby na tyle inteligentne aby zostawiać prowadzenie istotom niższym.
A poza tym:
- kobiety mają ponad dwukrotnie niższą wypadkowość niż mężczyźni
- i 9 krotnie mniej ofiar śmiertelnych
(dane ITS za rok 2022)