Aj tam, bije od razu, lekkie klapsy. I to jeszcze w łeb, gdzie jemu akurat nie zaszkodzi. Podobnie jak i jej... bo baba przecież
Żadna krzywda mu się tam nie dzieje
Co innego jakby go ruchała w dupala, wielkim,
murzynskim, zylastym dildem. Takie klapsy, to jedynie
przyjemność dla takiego ułomnego dałna
Ludzie z Alzheimerem potrafią być ekstremalnie denerwujący. Panowanie nad sobą wymaga naprawdę wiele wysiłku, więc co słabszym naturom nerwy puszczają
A przyznacie sami, kobitka na wyżyny intelektualne to nie wygląda.