Nasz rodak Obrazek
Kurwa mać, jakim trzeba być zjebem, żeby obrażać Jana Pawła bo "jest pierdolonym katolem". Jak ktoś by chociaż trochę zainteresował się tym ile Wojtyła wniósł do współczesnej Europy, to na pewno zmieniłby zdanie i nie tworzył pojebanych filmików obrażających papieża "bo tak". A nawet jeśli to do wszystkich wielkich ateistów nie trafia to weźcie pod uwagę chociażby fakt, iż niestety (dla was) był on Polakiem, a na swoich się nie wpierdala.
Kurwa mać, jakim trzeba być zjebem, żeby obrażać Jana Pawła bo "jest pierdolonym katolem"..
JA nawet jeśli to do wszystkich wielkich ateistów nie trafia to weźcie pod uwagę chociażby fakt, iż niestety (dla was) był on Polakiem, a na swoich się nie wpierdala
A czy ktoś wyżej napisał coś o "pierdolonym katolu" ? Najłatwiej wkładać w usta swoich oponentów to co najłatwiej wyśmiać i podważyć, a co ma niewiele z prawdą wspólnego...
Osoba Jana Pawła II była w okresie komunizmu jednym z najważniejszych symboli dla wierzących Polaków i wspierała ich mocą swojego urzędu. Za to go szanuję, choć poglądy na kwestie wiary mam diametralnie różne (tak, jestem ateistą).
Szanuję go także za próby dialogu z przedstawicielami innych wyzwań, które będąc papieżem podejmował. Joseph Ratzinger wiele z tych nici dialogu zerwał...
Nie podoba mnie się natomiast to, że nie zrobił nic w kwestii zalegalizowania antykoncepcji ( szczególnie w dotkniętych epidemią AIDS krajach afrykańskich).
Nie podoba mnie się również masowa produkcja bożków, tj. świętych, których za czasów JP2 wniesiono na ołtarze całe mnóstwo...
Wreszcie, trudno mnie przejść obojętnie wobec faktu tolerowania przez niego krycia pedofilii wśród kleru (jako głowa Kościoła mógł coś -cokolwiek!- w tej materii zrobić).
Staram się patrzeć szerzej i dostrzegać zarówno czyjeś zalety, jak i wady. Karol Wojtyła miał swoje zasługi, których negować nie zamierzam, ale również nie zawsze postępował racjonalnie i nie zrobił wielu rzeczy, które mógł z tytułu piastowanego urzędu.