Wysłany:
2016-05-07, 22:39
, ID:
4554265
2
Zgłoś
A dlaczego szacunkowe dane KOD w sprawie liczby uczestników zawsze są takie duże, a zarazem różne drastycznie od tych podawanych oficjalnie? Bo ponoć liczą KAŻDEGO, kto znajdzie się na miejscu marszu - przechodnia, turystę, kanalarza, policjanta. Ma to sens? Logicznie - nie, ale wynik "idzie w świat"