Weźcie pod uwagę to, że to wyścig Le Mans. Trwa on 24 godziny.
Z tego co pamiętam było to w godzinach 10-12 dzisiaj rano więc kierowcy jak i wszyscy mechanicy byli po około 18 godzinach ciągłej jazdy itp. Każdy ma prawo być zmęczony. Takie sytuacje zdarzały się także w F1 i to dość często a jak dobrze wiemy tam wyścig trwa 2 godziny.
Jak dla mnie szacunek dla nich a nie potępienie